Jak powitać miłość dawno niewidzianą,
dawno nieobecną na mej mapie wzruszeń?
Jak czekać na dotyk znowu taki pierwszy,
jakby innych miliony nigdy nie istniały?
Jak dogonić słowa niewypowiedziane,
z których każde chce być tym ważnym i pierwszym?
Jak rozbudzić naraz wszystkie czułe miejsca?
Jak pragnienie stęsknione zamknąć w pocałunku?
Jak radość odszukać w pod powierzchnią smutku
i uwierzyć, że czas znowu dogonił normalność?
Jak serce wtulić w serce, oczom oddać oczy,
dłonie ubrać w dłonie i już tylko być!?