Na nowo odszukać co było, minęło
Przypomnieć smak i zapach tamtych pierwszych wzruszeń
Poczuć w sobie pierwsze, niewinne kochanie
krąg zatoczyć pomimo wspólnej niepamięci
Stanąć obok siebie i otworzyć okno
Wiosnę wpuścić śmiało w jesienne juź życie
Wypić jednych haustem, do dna, nasze zdrowie
Upić się tą chwilą tak, by nie mieć kaca
Zawirować w tańcu jak wtedy, tej nocy
W której gwiazd mniej bylo niż twych pocałunków
Nie poddać się myślom o tym co być mogło
Temu, co być może nie powiedzieć – żegnaj.
28.05.2017